Olejowanie to coraz bardziej popularny rytuał pielęgnacyjny na włosy. Gdy nasze są one zniszczone i łamliwe, to doskonała kuracja, która nawilża i odżywia nasze kosmyki. Zalety olejowania można wymieniać niemal w nieskończoność. Przede wszystkim w ten sposób regenerujemy, wzmacniamy cebulki i zapobiegamy wypadaniu włosów, a nawet przyspieszamy ich wzrost. Wykonując olejowanie włosów łagodzimy stany zapalne i podrażnienia oraz zapobiegamy lub łagodzimy łupież. Po olejowaniu włosy lepiej się rozczesują, a końcówki są chronione przez rozdwajaniem. Ten jeden z najważniejszych zabiegów pielęgnacyjnych, niestety wciąż jest dla nas zagadką, dlatego warto dowiedzieć się o nim więcej!
Olejowanie – jak zrobić?
Przygotowując się do olejowania włosów najlepiej jest poświęcić więcej czasu. Metoda ta jest czasochłonna i wymaga cierpliwości oraz… pozostania w domu. Trzeba się do niego odpowiednio przygotować, ponieważ niezadowolenie z efektów olejowania to najczęściej wynik własnych błędów. Zaczynając zabieg warto na początku ustalić porowatość włosów. Znając typ włosa, można dopasować kosmetyki do typu problemu.
Kurację zaczynamy od położenia około 3 łyżek wybranego oleju na całej długości kosmyków. Następnie na głowę nakładamy czepek oraz – dla wzmocnienia efektu – ręcznik. Po kilku lub kilkunastu godzinach, w zależności od tego, jakim czasem dysponujemy, zmywamy nasz olej. W pierwszej kolejności staramy się go spłukać ciepłą wodą. Następnie dopiero myjemy włosy delikatną odżywką, która nie zawiera w składzie parabenów i silikonów, ponieważ olejowanie nie przyniesie wtedy pożądanych rezultatów. Wybierając naturalny kosmetyk mamy pewność, że substancje wnikające w głąb włosa nie spowodują wypłukania substancji zawartych w olejach. Pamiętajmy też, że po każdym olejowaniu należy zastosować odżywczą i nawilżającą maskę do włosów.
Jak dopasować oleje do typu włosów?
W celach pielęgnacyjnych możemy wykorzystać dwa rodzaje olejów – kosmetycznych i „kuchennych”. Najwięcej substancji odżywczych mają oleje nierafinowane i zimnotłoczone. Mają w swoim składzie mnóstwo odżywczych substancji jak witaminy, minerały, niezbędne kwasy tłuszczowe i składniki antyoksydacyjnych. Oleje tłoczone na zimno w pełni zachowują swoje drogocenne właściwości odżywcze. Wybierając odpowiedni dla siebie produkt spośród szerokiej oferty naturalnych olejków do włosów należy wziąć pod uwagę przede wszystkim kondycję swoich włosów oraz ich rodzaj. To ważne, by właśnie w taki sposób rozróżniać dobierane produkty, ale jeśli po zastosowaniu wskazanego oleju, nie ma spodziewanego efektu lub to warto samemu przeprowadzić własne doświadczenia.
Włosy niskoporowate są oporne na wszelkie stylizacje, ale też łatwo jest je obciążyć. Do tego typu włosów będą idealne oleje: kokosowy, rycynowy i słonecznikowy.
Średnioporowate są podatne na wilgotne powietrze — mogą się puszyć i elektryzować. Do olejowania włosów średnioporowatych najlepsze będą oleje: rozsławiony arganowy, z pestek śliwki, słodkich migdałów, klasyczna oliwa z oliwek, i olej z awokado.
Włosy wysokoporowate są zniszczone, suche i sztywne, to one potrzebują natychmiastowej regeneracji. To najczęściej są to włosy kręcone, które się puszą, elektryzują, bardzo szybko chłoną wodę oraz odżywki nawilżające. Poleca się m.in. oleje: z wiesiołka, z czarnuszki, pestek winogron, słodkich migdałów, rycynowy oraz lniany.
Metody olejowania włosów
Olejowanie włosów, jak każda naturalna metoda pielęgnacyjna wymaga czasu. Nie spodziewajmy się zatem, że nasze włosy będą wyglądać spektakularnie już po pierwszym zastosowaniu. Kurację tę można stosować raz na tydzień, a nawet raz na dwa tygodnie. Najważniejsze jest, aby utrzymać regularność i wybrać kosmetyki, które odpowiadają naszym włosom. Warto też poznać metody pielęgnacji i dopasować je do czasu, jaki mamy w domu.
Pierwszą z nich jest olejowanie włosów na sucho. To idealne rozwiązanie dla osób, którym wiecznie brakuje czasu Polega na nałożeniu niewielkiej ilości oleju lub mieszanki olejów na suche włosy, jeszcze przed ich umyciem. Wystarczy, że olej pozostanie na włosach przez około 30 minut.
Drugi sposób polega na olejowaniu włosów na mokro. Włosy powinny być wilgotne, ale nie mokre, więc nadmiar wody należy odcisnąć ręcznikiem. Moczymy je po to, aby odżywcze cząsteczki zawarte w oleju miały łatwiejszą ścieżkę, by dostać się do struktury włosa. Często metodę na mokro łączy się też z metodą olejowania na odżywkę, czyli najpierw włosy zwilża się wodą, następnie nakłada odżywkę i dopiero wtedy sięga po olej.
Trzeci sposób jest najbardziej skuteczny to olejowanie włosów na ciepło. Olej nałożony w takiej wersji działa najbardziej efektywnie i najłatwiej dociera do najgłębszych warstw włosa. Żeby to osiągnąć, możemy podgrzać go np. pod ciepłą wodą. Warto jednak pamiętać, że nie można podgrzewać go zbyt mocno. Nie powinien być gorący. Kiedy jest już podgrzany, wystarczy nałożyć go na rozczesane wcześniej, suche włosy, a następnie związać je w warkocz lub kok.
Włosy wysokoporowate, czyli zniszczone, szybciej wzmocnią się, kiedy zafundujemy im olejowanie na gorąco lub zostawimy olej na całą noc. W przypadku włosów farbowanych, dla które są silnie wysuszone, są sztywne i łamliwe warto wybrać oleje: z wiesiołka, olej lniany, olej słonecznikowy, olej ze słodkich migdałów oraz olej z nasion bawełny. Odbudują one strukturę włosa i dostarczą niezbędne składniki odżywcze.
